Majówkę spędziliśmy w Muszynie, która bardzo szybko okazała się kulinarną pustynią. Na szczęście trafiliśmy do kawiarnio-cukierni Szarotka. I zrobiło się fajnie.
Majówkę spędziliśmy w Muszynie, która bardzo szybko okazała się kulinarną pustynią. Na szczęście trafiliśmy do kawiarnio-cukierni Szarotka. I zrobiło się fajnie.