Jako że nasz czerwcowy, długi weekend składał się z aż czterech wolnych dni, jeden z nich postanowiliśmy spędzić na Słowacji. A dokładniej w miejsowości Czerwony Klasztor, gdzie na obiad udaliśmy się do góralskiej restuaracji u Petríka.
Jako że nasz czerwcowy, długi weekend składał się z aż czterech wolnych dni, jeden z nich postanowiliśmy spędzić na Słowacji. A dokładniej w miejsowości Czerwony Klasztor, gdzie na obiad udaliśmy się do góralskiej restuaracji u Petríka.