Jesienią, żeby trochę odpocząć i poobcować z naturą, postawiliśmy na Bieszczady na weekend! Ale głównie po to, żeby pogapić się w gwiazdy i zjeść turystyczne śniadnie czyt. chleb z konserwą i borowikową lub żurek w gorącym kubku. Udało się. Zrealizowaliśmy nasze plany w niespełna 48 godzin. I co, da się?
Maniówka Domki
Zatrzymaliśmy się w naprawdę fajnym miejscu – Maniówka Domki. Przemili właściciele, pięknie położone domki, czyste i zadbane pokoje do wynajęcia. Śliczna okolica, cisza i spokój. A wieczorami, aż do wczesnych godzin porannych, mieliśmy okazję słuchać rykowiska, żaden z trzech jeleni do rana nie dawał za wygraną i tak noc w noc.
Góra Smaku – Chata na przełęczy czyli Bieszczady na weekend
Trafiliśmy tu przypadkiem po tym jak okazało się, że w naszych stałych miejscówkach w Bieszczadach nie można już płacić kartą. Kto w dzisiejszych czasach podróżuje z portfelem wypchanym gotówką? I to jeszcze do miejsca, gdzie jeden bankomat od drugiego oddzielają dziesiątki kilometrów? Chociaż, w sumie… No nic, źli i głodni zawitaliśmy do Chaty na przełęczy. Na wejściu na trawie przywitała nas leżąca tam skóra węża, nie wiemy czy to maskotka właścicieli czy lokalna fauna dokonała tego przeobrażenia, ale trochę włosy na nogach się zjeżyły. A więc natura, chcieli to mieli. Ale do sedna, fajna miejscówka, właścicielka z jajem (czyt. humorem), karta krótka ale treściwa. Zamówiliśmy żurek, soliankę i po pstrągu z ziemniakami i zestawem surówek. Przepyszne, świeże jedzenie, dobrze doprawione, żadne tam mdłe papki, naprawdę duże porcje, polecamy! I takie Bieszczady na weekend lubimy!
A na śniadanie było tak:
Maniówka – Domki w Bieszczadach
Maniów 20
http://maniowka.com/
Góra Smaku – Chata na przełęczy
Przysłup 36, Wetlina
https://www.facebook.com/G%C3%B3ra-Smaku-Chata-na-Prze%C5%82%C4%99czy-950014545343395/
Więcej o nas znajdziecie tu: klik. I na Instagramie.
Ten żurek wygląda po prostu obłędnie. Strasznie ciężko znaleźć teraz w Polsce (przynajmniej w Krakowie) taki naprawdę porządny żurek. Zazdroszczę strasznie
i żurek i to miejsce polecamy z całego serca, naprawdę fajna miejscówka warta odwiedzenia
swego czasu odwiedzałem Bieszczady bardzo często i zawsze bardzo miło mi się kojarzą! warto wracać wspomnieniami, także tymi kulinarnymi w takie miejsca!
dzięki wielkie za te słowa 🙂