W krakowskim Balkan Express Grill zjecie pyszną Pljeskavicę… i obejrzycie kolejny odcinek Zaklinaczki Duchów.

balkan-express-grillZainspirowani Kulinarnymi podróżami Roberta Makłowicza po Bałkanach postanowiliśmy poszukać w Krakowie restauracji, która uraczyłaby nas Pljeskavicą czy kiełbaskami Ćevapi. I tak trafiliśmy do Balkan Express Grill na Floriańskiej.

Balkan Express Grill

I tak trafiliśmy do Balkan Express Grill na ul.Floriańskiej. Na zewnątrz przestronny ogródek, wewnątrz wyłożone kafelkami schody, po których zgodnie z wiszącymi na ścianach drogowskazami trzeba wspiąć się na górę, przez co ma się wrażenie że do tej restauracji człowiek wchodzi przez zaplecze. Na górze kilka stolików, mała lada na której leżą pokrojone warzywa, jednak największą uwagę przyciąga powieszony nad schodami telewizor z którego leci Zaklinaczka Duchów z fonią w komplecie (sic!).

Tymczasem w karcie

Szału ni ma, ale skoro już przyszliśmy…zamawiamy, z duszą na ramieniu:
– Pljeskavica, czyli duży kotlet z siekanego mięsa z sosem z bryndzy, 
– Ćevapi, czyli kiełbaski z siekanego mięsa, dodatkowo z ajvarem czyli paprykowym sosem,
– dwa piwka Nektar i Jelen. 

Chwilę później pani przynosi nasze piwa (w plastikowych kubkach, co mocno zniesmaczyło silniejszego) oraz zamówienia. Wbijamy kły i … szok! Po wyglądzie tego miejsca spodziewalibyśmy się najpodlejszego mięcha zmielonego razem z budą, cuchnącej fryturom buły i warzyw, które właśnie przeżywają swoją drugą młodość. A tu takie pyszności nam się trafiły! Wszystko świeże, mięso soczyste, bułka chrupiąca, całość idealnie doprawiona, no po prostu pyszne! 

Reasumując

I tylko tego wystroju żal, bo dla tego jedzenia człowiek chciałby tam zostać dłużej, racząc się przy tym lokalnymi piwkami, ale otoczenie nie sprzyja.No chyba że z założenia miejsce to ma być fast-foodem: wchodzi, zamawiasz, jesz i wychodzisz. To wtedy przepraszamy za narzekanie, ma to sens.

 

Balkan Express Grill
ul.Floriańska 39, Kraków
https://www.facebook.com/balkanexpressgrill/

Dodaj komentarz