Wołowina po burgundzku to przepis wymagający czasu i włożenia w niego trochę pracy. Dlatego dziś proponujemy wam boeuf bourguignon dla leniwych.
Przygotowanie
Na patelnię wlejcie oliwę i podsmażcie na niej 100 gram wędzonego boczku pokrojonego w kostkę. Następnie, po usmażeniu przełóżcie boczek do naczynia żaroodpornego. Na tej samej patelni podsmażcie teraz z każdej strony 250 gram wołowiny pokrojonej w dużą kostkę, po czym przełóżcie ją do naczynia żarodopornego. W tłuszczu, jaki pozostał po obsmażeniu boczku i mięsa usmażcie starty na tarce 1 ząbek czosnku oraz 3 szalotki pokrojone w pióra. Następnie dodajcie 6 pieczarek pokrojonych w ćwiartki, a gdy woda z nich odparuje, przełóżcie wszystko do naczynia.
Na koniec, składniki w naczyniu zalejcie 500 ml mięsnego bulionu. U nas wykorzystaliśmy nasze zamrożone kostki wywaru z kości wołowych. Trzy takie kosteczki rozpuściliśmy w 500 ml wrzątku i tym zalaliśmy naszą wołowinę po burgundzku. Całość doprawcie solą, pieprzem oraz tymiankiem.
Boeuf bourguignon dla leniwych – pieczenie
Naczynie żaroodporne wstawcie do piekarnika nagrzanego do 150 stopni, i pieczcie boeuf bourguignon dla leniwych pod przykryciem, z opcją termoobieg przez 2 godziny. W międzyczasie ugotujcie kaszę – polecamy mieszankę Melvit, ale jeżeli jej nie macie, możecie ugotować 100 gram pęczaku. Na koniec ugotowaną kaszę dodajcie do upieczonej wołowiny po burgundzku.
To danie najlepiej smakuje następnego dnia, dlatego po wystudzeniu wstawcie je na noc do lodówki, żeby wszystkie składniki – mięso, kasza, sos – przegryzły się ze sobą. Następnego dnia, całość przełóżcie do garnka i podgrzejcie. Smacznego.
Lista zakupów
250 gram wołowiny
100 gram wędzonego boczku
3 szalotki
1 ząbek czosnku
łyżka oleju, masła, sól, pieprz, tymianek
500 ml bulionu
6 pieczarek
woreczek kaszy (u nas mieszanka z Melvit)
Więcej naszych przepisów znajdziecie tu: klik. I na Instagramie.