Uwielbiamy łączyć ze sobą różne smaki i kuchnie. Dlatego dziś proponujemy Wam indyjskie curry z kurczaka i ciecierzycy. Ale zamiast ryżu podajcie je z pochodzącym z Japoni makaronem udon.
Przygotowanie marynaty
Aby przygotować to danie, pokrójcie w cieńkie plasterki dwa filety z kurczaka. My naszego kuraka obowiązkowo zamówiliśmy u Lokalny Rolnik, z Masarni Kuznocin. Do pokrojonego kurczaka dodajcie trzy łyżki oliwy z oliwek, sól i pieprz. Następnie wsypcie po płaskiej łyżeczce mielonej kolendy, imbiru, curry i trawy cytrynowej. Wymieszajcie, przykryjcie i wstawcie mięso na cztery godziny do lodówki.
Curry z kurczaka i ciecierzycy – przygotowanie
Po czterech godzinach marynowania na patelni usmażcie mięso. Gdy nie będzie już surowe, zdejmijcie je a na patelni usmażcie pokrojoną cebulę i marchewkę. Gdy cebula się zeszkli dodajcie z powrotem mięso, pół puszki pomidorów (200 ml) oraz puszkę mleczka kokosowego (400 ml). Smażcie pod przykryciem 20 minut. Co jakiś czas zamieszajcie, ponieważ sos lubi się przypalić. Po tym czasie dosajcie puszkę odsączonej ciecierzycy i smażcie kolejne 10 minut. Wciąż pod przykryciem.
Makaron udon
Zagotujcie wodę w garnku. Gdy zacznie wrzeć wrzućcie makaron udon i gorujcie go przez minutę. Następnie odcedzcie i dodajcie do sosu. Wymieszajcie i podsmażcie jeszcze dwie minuty, nie dłużej. Smacznego.
Więcej naszych przepisów tu: klik. I na Instagramie. W kwestii zero waste, gotuję nie marnuję, to w tym daniu udało zużyć się wszystkie produkty w całości (puszki, mięso). Obyło się bez zostawiania resztek na zaś w lodówce. Dodatkowo widoczne na zdjęciach papierowe serwetki są w 100% z recyclingu.
Więcej naszych przepisów tu: klik. I na naszym Instagramie.