Jednym z przystanków na naszej wakacyjnej trasie pomiędzy Hel-em a Mazurami stał się Gdańsk. Po spędzonych tu 24 godzinach chcemy podzielić się z Wami przydatnymi informacjami na temat Gdańsk – co i gdzie zjeść. O tym co zwiedzić, dowiecie się z wpisu Silniejszego: klik.
Słów kilka o gastronomii w Gdańsku
Dodatkowo, na podstawie poczynionych obserwacji, oprócz miejsc opisanych poniżej które mieliśmy przyjemność odwiedzić, śmiało możemy stwierdzić że kuchnia w Gdańsku jest na naprawdę wysokim poziomie. Spacerując po nabrzeżu i zaglądając ludziom w talerze oraz czytając opinie w Internecie widać, że gdańscy restauratorzy znają się na rzeczy. Dania są dopracowane, łączą też w sobie ciekawe a nieraz i zaskakujące składniki, do tego pięknie podane, bardzo kolorowe i przyjemne dla oka. Dlatego jeżeli tylko będziecie w Gdańsku, śmiało stołujcie się na mieście!
Jeśli zaś chodzi o nocleg, to polecamy Wam PURO hotel. Przepiękne miejsce, w dobrej lokalizacji i z przemiłą obsługą. Dziękujemy, że tak cudownie nas ugościliście 🙂 na pewno tu jeszcze wrócimy, go Gdańsk zrobił na nas niesamowite wrażenie.
Iberica Tapas Bar
Iberica Tapas Bar – klik
Stara Stocznia 4/3, Gdańsk
W pobliżu Muzeum II Wojny Światowej, w którym spędziliśmy dobrych kilka godzin, znaleźliśmy Iberica Tapas Bar. Idealna miejscówka na małe co nieco między jednym a drugim zabytkiem, albo na „odczarowanie” ściśniętego wizytą w muzeum żołądka.
Dodatkowo, Iberica Tapas Bar mieści się przy nabrzeżu. To pozwala rozkoszować się pięknym widokiem na wodę oraz majaczącym w oddali Żurawiem. W środku przyjemny dla oka minimalizm, ciepłe kolory. Jeśli zaś chodzi o obsługę – przemili, uśmiechnięci ludzie. Ciągle żartowali z gośćmi, widać było że lubią swoją pracę, dzięki czemu naprawdę fajnie nam się tu siedziało. Z kolei jeśli chodzi o menu, to my tego dnia skusiliśmy się na 6 tapas-ów, deser i kawę, w tym:
- pasztet drobiowy – z maliną,
- tatar wołowy – z anchois i kaparami,
- smalec z iberico -z chlebem na zakwasie, majerankiem i piklami,
- paprykarz z wędzonej makreli,
- opalana kaszanka z kozim serem – z konfiturą z czerwonej cebuli,
- metka wieprzowa z chorizo – z wędzonym majonezem i brioche,
- krem kataloński – słodki, z nutką pomarańczy i świeżymi owocami.
Każdy z zaserwowanych tapas był genialny – pyszny, świetnie skomponowany i do tego pięknie podany, co zresztą widać na powyższych zdjęciach. I mimo że to tapas, porcje są naprawdę od serca. My w sumie zamówilismy 6 „dań”, plus deser i kawę i wyszliśmy stąd całkiem najedzeni. Szczerze polecamy Wam to miejsce, zarówno w ciągu dnia, jak i na leniwą kolację przy winie.
Kafëbë Coffee&Bistro Gdańsk
Kafëbë Coffee&Bistro – klik
ul.Piwna 64/65, Gdańsk
Jeżeli macie ochotę na bardziej „klasyczne” smaki z elementami kuchni kaszubskiej, to polecamy Wam Kafëbë Coffee&Bistro Gdańsk.
Długo szukaliśmy w Gdańsku miejsca, w którym moglibyśmy spróbować lokalnych frykasów. Takich jak np. zylc ze śledzia, zupa z brukwii, dziadówka, ruchanki czy frikasy. Niestety poszukiwania nie przyniosły efektów, jednak dzięki nim trafiliśmy do tego właśnie bistro, a to już coś. Warto dodać, że miejsce to raz po raz jest nagradzane w przeróżnych konkursach kulinarnych:
- Grand Prix Jarmarku św. Dominika – coroczne prestiżowe wyróżnienie dla najlepszych stoisk w kategori: Dobry Smak!,
- Bursztynowy laur 2019 – Pomorskie danie roku,
- członek Dziedzictwa Kulinarnego województwa pomorskiego,
- Żółta książka Gault&Millau – kategoria POP,
- restauracja rekomdendowana przez Restaurant Guru 2020,
- Travellers’ Choice 2020.
Dodatkowo, dla ułatwienia, wszystkie zwycięzkie i tym samym regionalne dania oznaczone są w menu specjalną adnotacją. To znacznie ułatwia wybór potraw przy składaniu zamówienia. I tak idąc tym tropem, skusiliśmy się na:
- sznytę z gęsim smalcem i ogórkiem małosolnym – z przepyszną konfiturą z czerwonej cebuli (szoda że nie mieli jej na wynos),
- pierogi z kaszanką podawane z musem jabłkowym – do wyboru 4 lub 7 sztuk,
- brejka – kaszubska kawa zbożowa.
Pyszne jedzenie i przemiła obsługa. Smalczyk, mimo że dość tłusty to mimo wszystko delikatny, do tego świeże chrupiące pieczywo i pyszne ogórki małosolne. Pierogi równie zachwycające – cieńkie ciasto, dużo farszu, no i brejka czyli pyszna kawa zbożowa. Jesteśmy wdzięczni, że dzięki temu miejscu mogliśmy choć trochę przekonać się, jak smakują Kaszuby. Dziękujemy!
Dodatkowo
- Informacje na temat kuchni Warmii i Mazur znajdziecie tu: klik.
- Mazury – co i gdzie zjeść tu: klik.
- Informacje na temat kuchni kaszubskiej tu: klik.
- Gdańsk – co i gdzie zjeść: klik.
- Gdańsk, Hel – co zwiedzić tu: klik.
- Hel – co i gdzie zjeść: klik.
- Jurata, Jastarnia – co i gdzie zjeść: klik.
Z kolei inne nasze:
– recenzje tu: klik
– relacje z podróży tu: klik
– mapa odwiedzonych miejsc: klik
– nasz Instagram.
6 myśli na temat “Gdańsk – co i gdzie zjeść”