Mięso w miodzie to klasyk kuchni południowych Chin. Dlatego poniżej proponujemy Wam przepis na wieprzowinę, ale możecie użyć dowolnego mięsa. U nas tym razem polędwiczka w miodzie.

Polędwiczka w miodzie – marynata

W misce zmieszajcie łyżkę cukru trzcinowego (może być zwykły) z łyżką jasnego sosu sojowego i łyżka sosu ostrygowego. Dodajcie pół łyżeczki papryki chilli i wszystko razem dokładnie wymieszajcie.

Mięso

Polędwiczkę o wadze 500 gram umyjcie i wysuszcie papierowym ręcznikiem. Następnie przetnijcie ją na pół a każdą połówkę rozkrójcie wzdłuż. Dzięki temu otrzymacie cztery równe kawałki mięsa. Każdy z kawałków obtoczcie w marynacie po czym przełóżcie do płaskiego naczynia i przykryjcie folią. Mięso wstawcie do lodówki na cztery godziny.

Polędwiczka w miodzie – pieczenie

Po upływie czterech godzin wyciągnijcie mięso z lodówki i połóżcie je na ruszcie. Ruszt ustawcie na brytfance, do której wlejcie 150ml wrzątku. Nam z pomocą przyszedł taki oto wynalazek z Ikea: klik. Na ruszcie połóżcie mięso i wstawcie do nagrzanego piekarnika. Pieczcie je 10 minut w temperaturze 180 stopni, po czym zmniejszcie temperaturę do 150 stopni. Polejcie mięso resztką marynaty, obróćcie na drugą stronę i pieczcie kolejne 10 minut. Po tym czasie wyciagnijcie mięso z piekarnika i posmarujcie łyżką miodu rozpuszczoną w odrobinie gorącej wody. Na koniec grilujcie je 4 minuty.

Sos i podanie

Dajcie mięsu chwilę odpocząć i przestygnąć. Następnie pokrójcie je w cieńkie plasterki.

Dodatki

W woku rozgrzejcie łyżkę oleju i wsypcie pokrojone pieczarki. Podsmażcie wszystko razem chwilę po czym dodajcie grzybki mun i kiełki. Na koniec dorzućcie dowolny, ugotowany osobno, chiński makaron. Całość wymieszajcie, doprawcie sosem sojowym podsmażcie chwilę i gotowe.

Więcej naszych przepisów tu: klik. I na naszym Instagramie.