Po intensywnym pierwszym tygodniu naszego urlopu i zwiedzeniu austriackiego Grazu, słoweńskiej Vipavy, włoskiego Triestu i chorwackich Rovijn, Puli i Rijeki nadszedł czas na słodkie nic-nie-robienie i plażing na wyspie Lošinj. Mali Lošinj – atrakcje i kuchnia.
Lošinj
Na wyspę Lošinj dostaliśmy się promem linii Jadrolinija, który odpływał z przystani w miejscowości Brestova, niedaleko Rijeki. Sama przeprawa trwała niecałe 20 minut, ale cała podróż około godziny – oczekiwanie na prom, rozładunek, załadunek, przeprawa i rozładunek po drugiej stronie. Na przystani byliśmy po godzinie 9:00 rano a prom właśnie dobijał do naszego brzegu. W drodze powrotnej na ląd, gdy dojechaliśmy na przystań prom dopiero co odpłynął, a po dobiciu na drugu brzeg stał tam około 30 minut, więc podróż powrotna zajęła nam ponad godzinę. Jeśli chodzi o kolejkę do promu, to upiekło nam się – w drodze na wyspę byliśmy 15 w kolejce (prom mieści jakieś 160 pojazdów), w drodze na ląd… pierwsi. Nie koczowaliśmy więc godzinami na przystani by się dostać na prom, ale prawdą jest też że byliśmy tam po sezonie, w połowie września.
Mali Lošinj
Nasz nocleg w Mali Lošinj zarezerowaliśmy tu Krnic NEW Fiore Apartment. Genialne miejsce na tygodniowy pobyt. Na parterze, przy zatoce więc z widokiem na morze i z meblami ogrodowymi na zewnątrz. W środku czysto, wszystko ładnie urządzone, dobrze wyposażona kuchnia, nowoczesna łazienka. Do tego naprawdę przemili właściciele i uroczy mały Bond – szczeniaczek rasy sznaucer.
Mali Lošinj – atrakcje
Mali Lošinj to mimo nazwy największe miasteczko na wyspie Lošinj. Położone przy morzu, z dużą nadmorską promenadą wokół zatoki, lasem, plażami i zakamarkami do gubienia się. Po spacerze nadmorskim deptakiem warto wspiąć się wyżej pod kościół Crkva Rođenja B.D.Marije (Župni ured, Š. Kv. Kozulića 8, Mali Lošinj), a tych tu nie brakuje, a następnie pozwolić sobie zgubić się w wąskich uliczkach. Miłośnikom historii starożytnej polecamy zahaczyć o Museum of Apoxyomenos.
Mali Lošinj – plaże
W Mali Lošinj jest kilka plaż, my odwiedziliśmy trzy z nich:
- plaża Veli Žal – długa, kamienista, z leżakami i parasolami do wynajęcia, z wybudowanymi wzdłuż niej hotelami oraz restauracjami, popularna wśród turystów. Dotrzeć do niej możecie samochodem lub spacerem przez las,
- plaża Sv. Martin – mała plaża bez plaży, z kamiennymi schodami schodzącymi wprost do morza, w okolicy trzy restauracje. Wybraliśmy się tu na spacer ponieważ w pobliżu jest cmentarz który chcieliśmy zobaczyć,
- plaża Valdarke – nasz faworyt i jedyna na której faktycznie plażowaliśmy (patrz zdjęcia). Kamienista, położona w małej zatoczce, ulubiona przez lokalsów, ale bez tłumów, w sezonie działa tu budka z naleśnikami. Dojazd do niej jest dość utrudniony ze względu na stromy zjazd z drogi, ale zdjęcia oddają jej piękno w czystej postać. Warto zabrać ze sobą buty do chodzenia w wodzie, tym bardziej że na na dnie wylegują się jeżowce i inne skorupiaki. Woda jest krystalicznie czysta, warto też wybrać się na spacer wzdłóż zatoczki.
Mali Lošinj – kuchnia
Promenada w Mali Lošinj restauracją stoi. Ponieważ spędziliśmy tu tydzień, mieliśmy szansę odwiedzić większość z nich. Menu jakie oferują jest bardzo zbliżone do tego, którego próbowaliśmy w chorwackiej Istrii, a dokładniej w Rovinj o którym pisaliśmy tu: XXX. Głównie ryby, owoce morza i klasyki kuchni bałkańskiej.
Na śniadanie polecamy TORTE i to Manfrina (ul.Del Conte Giovanni 13, Mali Lošinj)
Pancakes z lodami i nutellą – Mali Lošinj
Urocza mała kawiarnia z tarasem, pysznymi wypiekami, tartami, deserami, kawą i winem. Do tego śniadania serwowane przez cały dzień, a w wśród nich m.in. owsianka, granola, tosty francuskie, bagietki, bajgle i pancakes. Polecamy.
Na kawę w ciągu dnia chodziliśmy do Cafe Bar Bueno (ul.Vladimira Gortana 85, Mali Lošinj) oraz do Moby Dick (ul.Vladimira Gortana 38, Mali Lošinj)
Kawa z miodem
W Cafe Bar Bueno sprobujecie różnych wariacji na temat kawy, w tym kawę z miodem (medenjak), ristretto, corretto czy kawę z żen-szenia. Z kolei w Moby Dick koniecznie zamówcie lody np. pistacjowe albo jogurtowe.
Na piwo i przekąskę polecamy Fast Food Piccolo Paradiso (Trg Republike Hrvatske 2, Mali Lošinj)
Smażone sardele
Ulubione miejsce lokalsów. Dania w karcie w opcji pełnej lub mini, taniej w porównaniu z innymi restauracjami w Mali Lošinj. Silniejszy próbował tu mini chevapchichi, Ładniejsza zamówiła smażone sardynki, do tego kufel lokalnego piwa Ožujsko.
Obiad proponujemy Wam zjeść w Bistro-pizzeria ANCORA (Riva lošinjskih kapetana 15, Mali Lošinj)
Lignje sa žara sa blitvom s kumpirom Mix mięs
Spróbujecie tu klasyki, czyli lignje sa žara sa blitvom s kumpirom (grillowane kalmary z blitvą i ziemniakami, przy czym te tutaj są złowione w Adriatyku). Polecamy też mix mięs z grilla, podawane z frytkami, ajvarem i surową cebulą.
Innym odwiedzonym miejscem było bistro – pizzeria ORHIDEJA (Riva lošinjskih kapetana 18, Mali Lošinj)
Salata od hobotnice Makaron z owocami morza Lignje sa žara
Zamówilismy tu makaron z owocami morza, salata od hobotnice, czyli sałatkę z ośmironicy z ziemniakami oraz lignje sa žara, tym razem z frytkami. O ile Silniejszemu smakowała ośmiornica i kalmary, tak makaron Ładniejszej był średni – rozgotowany, tak samo jak mule.
A jeżeli przejedzą się Wam ryby i owoce morza, to wybierzcie się do restuaracji grill Delfin (ul.Vladimira Gortana, Mali Lošinj)
Półmisek dla dwojga
Zamówilismy tu półmisek grillowanych męs dla dwojga, w tym chevapchichi, kiełbasa, szaszłyki, pieczone mięso oraz surowa cebula, ajwar i frytki. Do tego piwo. Smaczne, sycące, miła obsługa, widok na morze.
Z kolei na kolację polecamy restaurację Bocca Vera (Riva lošinjskih kapetana 10, Mali Lošinj)
Bocca Vera – Mali Lošinj Szaszłyki
Elegancka restauracja, która jakością i sposobem obsługi wyróżnia się na tle reszty. Utrzymana we włoskim klimacie, z tarasem na zewnątrz i na piętrze. W menu mięso, ryby, owoce morza. Na początku poczęstowani zostaliśmy domowym chlebem z oliwą (później okazało się, że został doliczony do rachunku chociaż go nie zamawialiśmy), a jako danie główne zamowiliśmy szaszłyki i lokalny makaron šurlice z truflami. Pyszne jedzenie, dobre wino. W sam raz na romantyczną na kolację we dwoje. Płatność tylko gotówką.
Na koniec jedno z najpięknieszych miejsc w jakich byliśmy – Tematski vidikovac Providenca (Umpiljak, Mali Lošinj)
Punkt widokowy na wzgórzu połączony z restauracją. Zamówicie tu kawę, wino, piwo a do jedzenia deskę wędlin i serów albo rybną. My wybraliśmy tą drugą i było pysznie! Wędzone i marynowane ryby oraz owoce morza, domowy chleb z oliwa, oliwki, kapary, kiszonki. Warto wcześniej zrobić rezerwację, bowiem wieczorem w sezonie są tu tłumy. Nie dziwi nic, takie widoki! A jadąc tu uważajcie na wypasające się przy drodze owce, lubią czasem przekroczyć jezdnię bez ostrzeżenia.
Inną wartą uwagi miejscówką jest Agroturizam – Miomirisni otočki vrt (ul. Bukovica 16, Mali Lošinj)
To ogród pełen lawendy, drzewek oliwnych, ziół połączony z restauracją. Miła odskocznia od turystycznego centrum.
Veli Lošinj – atrakcje
Innym razem wybraliśmy się samochodem do miejscowości Veli Lošinj. Małe portowe miasteczko, po którym spacer zajął nam niecałą godzinę.
Osor – atrakcje
Następnie pojechaliśmy do Osor, wsi położonej na granicy dwóch wysp – Lošinj i Cres, która w 2011 roku liczyła raptem 60 mieszkańców i która jest najstarszą miejscowością ma wyspie Cres. Wartym zobaczenia są: rynek z XV i XVI wieczną zabudową i ratuszem, katedra z dzwonnicą, starożytne ruiny.
To tyle jeśli chodzi o wyspę Lošinj. Następny przystanek Zagrzeb a potem Mikulov.
Więcej o nas tu: klik, na naszym Facebooku i Instagramie.
Mali Lošinj – atrakcje i kuchnia