Nasze weekendowe lenistwo sięgnęło zenitu. Tego dnia postanowiliśmy, że nie przygotujemy śniadania w domu, ani też nie pójdziemy na nie do pobliskiej kawiarni, do której lubimy wpadać o czasu do czasu. A raczej ładniejsza połowa tego bloga tak postanowiła, bowiem weekendowe śniadania są jej domeną. Silniejsza połowa panoszy się w kuchni w tygodniu, głównie wieczorem, robiąc kolacje. Ale była sobota i wybór padł na Zdrowe Love, czyli zamawianie przez klikanie – catering z dostawą do domu. Postanowiliśmy spróbować, jak to jest.

Dużo zdrowia i szczypta miłości

Zdrowe Love to restauracja i catering w jednym, a ich miejscówka znajduje się na Zakopiance. Miejsce to powstało w 2014 roku, a dokładniej pierwszego czerwca, czyli w Dzień Dziecka. Fajna data. Misją Zdrowe Love jest karmienie Krakusów zdrowym jedzeniem, i to już od wczesnych godzin porannych. Ich śniadaniowa oferta zawiera nie tylko kanapki i wrapy, ale i tajemnicze Kubełki Mocy, smoothie i świeżo wyciskane soki owocowe. Na obiad zaś proponują sałatki oraz ciepłe dania – zupy i potrawy z kaszy i drobiu oraz ryb. Na deser domowe ciasta, w tym brownie i ciasto marchewkowe. To, co spodobało się nam najbardziej, to powtarzalność składników, np. indyka w sosie śliwkowym znajdziecie nie tylko w porannej kanapce ale i w popołudniowym kubełku z kaszą. Dzięki temu udało im się nie popłynąć z menu, więc z całą mocą mogą skupić się na odpowiednim przyrządzeniu swoich bazowym składników. Bardzo nam się to spodobało.

Kubełki mocy

W Zdrowe Love każdy zajdzie coś dla siebie. Ci, którzy gustują w słodkich śniadaniach mogą zamówić Kubełki Mocy na słodko, które kryją w sobie takie pyszności jak twarożek, nasiona, świeże owoce i musy oraz bakalie. Z kolei amatorzy wytrawnych śniadań mają tu do wyboru aż cztery rodzaje słonego kubełka i kanapki lub wrapy. My tego dnia zdecydowaliśmy się na trzy kubełki: Herkulesa, Krokodyla i Rybaka. Chcieliśmy spróbować każdego z nich, by wybrać ten który będzie nam smakował najbardziej. Herkules składał się z pieczonego indyka z kaszą bulgur, sałatą, pomidorem, zielonym groszkiem i prażonymi pestkami słonecznika. Z kolei Krokodyl to kasza pęczak z zielonym groszkiem, jajkiem, suszonymi pomidorami, sałatą, czarnymi oliwkami, ogórkiem, pestkami dyni i sosem czosnkowym. Natomiast Rybak, to tuńczyk z brązowym ryżem, ogórkiem, sałatą, pomidorem i sosem porowym. Silniejszemu najbardziej smakował kubełek z pęczakiem, ładniejszej zaś z kaszą bulgur.

Kanapki i ciasto marchewkowe

Ale czym byłoby śniadanie bez kanapki? Dlatego do naszych Kubełków Mocy zamówiliśmy kanapkę z indykiem, czyli bagietkę pełnoziarnistą z pieczonym indykiem, kompozycją sałat, jajkiem, ogórkiem kiszonym, cebulką i sosem śliwkowym. Skusił nas w niej owy sos, który okazał się obłędny, a całość fajnie komponowała się z naszymi kubełkami. Na deser, do sobotniej kawy, pozwoliliśmy sobie na ciasto marchewkowe, posypane dużą ilością płatków migdałowych, zrobione z mąki kukurydzianej, marchewki, jajek i oliwy z oliwek, z dodatkiem cynamonu. Było smaczne, ale przywykliśmy do jego bardziej mokrej formy, a to było świeże ale suche.  Rzecz gustu.

 

 

Vegan

Na koniec, ostatnim daniem w karcie jakie wybraliśmy było wegańskie (sic!) leczo, które posmakowało i silniejszej połowie tego bloga, po czym ładniesza do dziś nie potrafi dojść do siebie. Było to leczo z cieciorką, ziemniakami, cukinią, kapustą pekińską, pieczarkami, słodką papryką, cebulą, bazylią i czosnkiem i było obłędne, lekko wędzone w smaku, fajnie doprawione, na piątkę z plusem! Reasumując: jak nie chce wam się od rana stać przy garach, to Zdrowe Love jest dla was.

 

 

Zdrowe Love – Catering
Zakopiańska 75, 30-418 Kraków
http://zdrowelove.pl/menu-zdrowe/