Kolejnym przystankiem w naszej podróży po Włoszech była Bolonia. A zaraz po niej Ferrara. Z wpisu poniżej poznacie Bolonia atrakcje i kuchnia oraz dowiecie się kilku rzeczy o Ferrarze.
Co zjeść w Bolonii, gdzie zjeść w Bolonii
Bolonia to żarcie, dosłownie. Nie było miejsca, w którym zjedlibyśmy źle, czy w którym obsługa byłaby niemiła.
Będąc z Bolonii musicie spróbować takich klasyków kuchni Emilia-Romania jak ragu, pulpety, tortellini (bo to właśnie tutaj je wynaleziono) i bollito misto (wolno gotowana w wywarze wołowina – policzki, łopatka, ogon, ozór – podobne danie opisywaliśmy w naszej relacji z Triestu, w Bolonii zjecie je w tych restauracjach: klik).
Jeśli chodzi o ragu, nie proście o spaghetti bolognese, bo takie tutaj nie istnieje, a tylko niepotrzebnie w…cie kelnera. Zamówcie po prostu ragu z makaronem, a dostaniecie makaron z sosem mięsno-pomidorowym.
Poniżej kilka adresów wartych odwiedzenia
Eataly (Via degli Orefici, 19) którym pisaliśmy już przy okazji pobytu w Trieście (link wyżej). Zjecie tu dobrze, a przy okazji możecie zaopatrzyć się w dobrej jakości produkty z całych Włoch, pięknie wydane książki kucharskiej (i nie tylko) oraz w wino i inne alkohole.
Miejscem specjalizującym się w pulpetach z kolei jest Bolpetta (Via Santo Stefano, 6a). Serwują je w formie zapiekanki, jako dodatek do zupy oraz w sosie.
Innym fajnym miejscem w którym zjecie na miejscu oraz kupicie lokalne sery, wędliny i ręcznie robione tortellini jest Bottega Ranocchi 1972 (Vicolo Ranocchi, 4/b/c). Założona przez Antonio Cavarrettę, obecnie prowadzi ją jego syn Massimiliano. Położona w zaułku pełnym małych barów i restauracji. Zjedliśmy tu świetne tortellini w kremowym sosie oraz ragu, a było to pyszne. Stoliki oczywiście na zewnątrz, obsługa bardzo miła.
Następnego dnia zjedliśmy jeszcze w Zerocinquantino (Via Pescherie Vecchie, 3e), gdzie zamówiliśmy wyborną lasagne alla bolognese (12€, Silniejszy twierdzi, że to najlepsza lasagne jaką jadł w życiu) oraz mięsne pulpety w sosie z pomidorów i bazyli, podane z razowymi proziakami zwanymi panificazione fatta in casa (12€). Coperto wynosi tu 1,50€ za osobę, jest bardzo smacznie, miło, stoliki na zewnątrz.
Na kawę i śniadanie zajrzeliśmy do położonej przy targu La Bottega del Caffè (Via Ugo Bassi, 21n). Mała knajpka, dużo lokalesów, stoliki w pasażu, dobre rogale z konfiturą z moreli (1,50€) i kawa (1,20€). Nie ma coperto. Innym razem zahaczyliśmy o Caffè degli Orefici (Via degli Orefici, 6f) – kawa 2,50€.
Bolonia atrakcje
Due Torri fontanna Neptuna Piazza Maggiore Bazylika św.Petroniusza
Do centrum Bolonii prowadzą arkady, ciągną się one kilometrami, po obydwu stronach jezdni, a kryją się w nich sklepy i kawiarnie. Podobno w sumie mają aż 40 kilometrów!
Głównym placem w Bolonii jest Piazza Maggiore, otoczony średniowiecznymi kamienicami.
Tutaj też znajdują się m.in.:
- Bazylika św.Petroniusza (Piazza Galvani, 5) – jej budowę rozpoczęto w 1399 roku i w której działają najstarsze organy na świecie (z 1476 roku), jej dolne kondygnacje pokryte są jasnym marmurem, wyższe zbudowano z cegły (wstęp bezpłatny, czynne codziennie 8:30-13:00 i 15:00-18:00),
- Biblioteka Salabarosa (Piazza del Nettuno, 3) – w jej wnętrzu, pod przeszkloną podłogą możecie podziwiać starożytne ruiny miasta (czynne codziennie od 10:00 do 20:00, w poniedziałki od 14:30, w soboty do 19:00, w niedzielę zamknięte),
- fontanna Neptuna – wyrzeźbiona w 1564 roku przez Jean de Boulogne di Douai, postaci Neptuna towarzyszą 4 nimfy, symbolizujące rzeki Dunaj, Ganges, Amazonkę oraz Nil, a jego trójząb stał się inspiracją do stworzenia logo firmy Maserati,
- Due Torri – dwie krzywe wieże w Bolonii, zwane Garisenda i Asinella i ta jest udostępniana zwiedzającym, do przejścia macie około 500 schodów (czynne codziennie od 10:00 do 18:15, w weekendy do 20:15),
- Kościół Santo Stefano (Via Santo Stefano, 24) – zbudowany na ruinach pogańskiej świątyni Izydy (czynny codziennie 7:30-12:30 14:30-19:30, w niedziele od 8:30, w poniedziałki tylko 18:00-19:30),
- Uniwersytet Boloński (Via Zamboni, 33) – założony w 1088 roku jest najstarszym uniwerkiem na świecie,
- Galeria Szeptów – pomiędzy Palazzo Re Enzo a Palazzo del Podesta, stając w jednym miejscu i szepcząc do ściany druga osoba usłyszy to stojąc w innej części.
Okolice Bolonii – Ferrara atrakcje kuchnia
Wyjeżdżając z Bolonii zajechaliśmy do Ferrary, wpisanej w 1995 roku na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
Z atrakcji przypadną Wam do gustu m.in.:
- Palazzo dei Diamanti (Corso Ercole I d’Este, 21) – 8tyś. bloków z marmuru, ociosanych w kształt diamentów na fasadzie,
- Castello Estense (L.go Castello, 1) – zbudowany jako twierdzą, później przekształcony został w pałac, z czerwonej cegły, otoczony głęboką fosą i trzema zwodzonymi mostami,
- Duomo Di Ferrara (Piazza della Cattedrale) – katedra zbudowana w XII wieku,
- Via delle Volte, Corso Ercole I d’Este – średniowieczne uliczki, zachęcamy do gubienia się w ich zakamarkach.
Jeśli chodzi o jedzenie, będąc w Ferrarze musicie spróbować lokalnego przysmaku jakim jest pasticcio di maccheroni di Ferrara. To pyszna, mała „babka?” złożona z makaronu i beszamelu, szczelnie owinięta kruchym ciastem i zapieczona w piekarniku. W wersji z Ferrary ciasto jest słodkawe w smaku mimo, że nadzienie pozostaje nadal wytrawne. Spróbujecie jej w restauracji Duca D’Este (Piazzetta del Castello, 22) położonej tuż przy zamku. Cena za to danie to 7€, kawa 1,20€, duża woda 1,80€, nie ma coperto.
Na koniec jeszcze jeden adres, w sam raz na upalne dni – mrożony jogurt poleca się w kawiarni Capatoast (Via Giuseppe Garibaldi, 19). Średnia porcja kosztuje 3€, w tym macie dwie polewy, jedną posypkę i jeden dodatek. Przemiła obsługa. A że Ładniejsza lubi smak jogurtu sam w sobie, Pan nie mógł się nadziwić, że nie chciała żadnych dodatków.
Jeśli chodzi o wino, zajrzyjcie do istniejącej od 1435 roku winiarni Al Brindisi (Via Adelardi, 11) w której lubił przesiadywać Mikołaj Kopernik. Czynne codziennie od 11:00 do 24:00, w niedzielę do 22:00.
Więcej o nas tu: klik, na naszym Facebooku i Instagramie.