Przepis na mus chałwowy wpadł nam w ręce, gdy przeglądaliśmy Instagram. Zobaczyliśmy go na Algieria Moja Szczypta Orientu, i z miejsca wydał się on nam ciekawą alternatywą dla jagodzianek i ciasteczek. Poniżej, oprócz tego przygotowanego wg bloga Algieria Moja Szczypta Orientu, znajdziecie też nasze propozycje chałwowego musu. Będzie domowo i w wersji fit.
Prace ręczne
Co ciekawe, oprócz blendera nie dysponujemy żadnym innym sprzętem kuchennym. Wszystkie masy, ciasta czy chleby mieszamy, kręcimy i ucieramy ręcznie. Aż do teraz. Dziś przegraliśmy z kretesem ze śmietanką 30-stką. Nie da się jej ubić ręczną trzepaczką. Chyba że dla kogoś wizyta na ojomie nie jest problemem, wtedy spoko, trzepta se. My skapitulowaliśmy. Na szczęście z pomocą przyszło urządzenie do smoothie. I mimo że oprócz noży nie ma tam elementów do ubijania, to śmietanka 30% ubiła się w nim w mniej niż 2 minuty.
Przygotowanie
Gdy już ubiliśmy nasze 200 ml śmietanki 30%, bo zero waste na pierwszym miejscu, zabraliśmy się za chałwę. W osobnym naczyniu rozgnietliśmy ją za pomocą widelca, po czym wymieszaliśmy z opakowaniem serka mascarpone. Zużyliśmy 150 gram chałwy waniliowej (3 opakowania po 50 gram każde) oraz 150 gram serka mascarpone.
Następnie do chałwowej masy przełożyliśmy ubitą śmietankę i wszystko razem porządnie wymieszaliśmy. Na koniec masę przełożyliśmy do foremek i wstawiliśmy do lodówki na jakieś 5 godzin. Z podanych powyżej proporcji wyszły nam cztery pełne kokilki i co najważniejsze, zero resztek. Wszystkie kupione dzień wcześniej produkty zostały zużyte. Nic nie zostało. I tak lubimy najbardziej. Ale nie uciekajcie jeszcze, poniżej przepisy na wersję fit oraz z domową chałwą i dodatkami.
Spód do chałwy
Na prośbę silniejszego ładniejsza zrobiła spód do chałwy. I zrobiła go na dwa sposoby: na bogato, z kupioną Nutellą oraz w wersji fit. Pamiętajcie że oryginalny deser, mimo że wygląda dość niepozornie i jest bez spodu, w jednej porcji ma 591 kcal. Plus cukier i syrop glukozowy (z kupnej chałwy). Gdy dorzucimy do niego spód z Nutelli, dojdzie nam kolejne 158 kcal oraz olej palmowy. Ale fakt, smakuje zajebiście 🙂 PS. wszystkie przepisy w tym wpisie są na 4 porcje deseru.
Spód z orginalnej Nutelli: 80 gram Nutelli (431 kcal) wymieszać z 50 gramami pokruszonych sucharków (bez cukru, 199 kcal). Przełożyć do foremek, ugnieść łyżką i schłodzić w lodówce. U nas stały całą noc. Z podanych proporcji powstają cztery porcje (158 kcal per porcja).
Spód z domowej nutelli: 34 gramy suszonych daktyli (97 kcal) zalać wrzątkiem i moczyć całą noc. Następnego dnia wylać wodę, dodać 23ml mleka (14 kcal) i 8 gram kakao (26 kcal). Zblendować. Dodać 50 gram pokruszonych sucharków (bez cukru, 199 kcal) i postępować jak wyżej. Z podanych proporcji powstają cztery porcje (84 kcal per porcja).
Domowa chałwa
Nie ma dużej różnicy w kaloriach między chałwą kupną (795 kcal dla 150 gram) a domową (740 kcal). Bardziej chodzi o skład. W kupionej jest cukier, syrop glukozowy i dziwne „E”. Domowa to tylko sezam (580 kcal dla 100 gram) i miód (160 kcal dla 2 łyżek). Na patelni uprażcie 100 gram sezamu, wystudźcie. Przesypcie ziarna do blendera, dodajcie dwie łyżki miodu i tyle samo ciepłej wody. Zblendujcie. Będzie z tym trochę zabawy, wszystko zależy od mocy blendera. Ale nie zniechęcajcie się. Nic nie szkodzi jeśli masa nie będzie idealnie gładka. Przełóżcie chałwę do pojemnika, schłodźcie przez noc.
Domowy mus chałwowy
150 gram domowej chałwy wymieszajcie z 250 gramami riccotty (410 kcal, a mascarpone to aż 985kcal). Ubijcie 200 gram jogurtu greckiego (248 kcal, a śmietanka 30% to aż 586 kcal). Połączcie składniki, wymieszajcie i przełóżcie do foremek. Niech się chłodzi całą noc. Można dodać spód z przepisu powyżej.
Reasumując: domowy mus chałwowy porcja bez spodu: 349 kcal/z kupnych składników 591 kcal. Domowy mus chałwowy z domowym spodem 433 kcal/mus ze spodem z kupnych składników 749 kcal. Każdy z deserów ma swój własny smak, ten w całości domowy jest bardziej kwaśny (jogurt). Możecie więc podmienić go na śmietankę 30% etc. Śmiało żonglujcie składnikami:)
Więcej recenzji i przepisów tu: klik. I na naszym Instagramie.
Jedna myśl na temat “Mus chałwowy na kilka sposobów”