Z podróży, tych bliskich i dalekich, oprócz pamiątek i lokalnych przysmaków, Ładniejsza lubi przywozić też przepisy na nowo odkryte dania. Z ostatniej wyprawy na Morawy (o tym już zaniedługo w kolejnym wpisie) przywiozła ten oto przepis na lokše, czyli naleśniki ziemniaczane z makiem i śliwkami.
Przygotowanie naleśników
Ziemniaki umyjcie i w całości bez obierania ugotujcie w osolonej wodzie aż będą miękkie. Odcedźcie, ostudźcie, obierzcie i zetrzyjcie na tarce na małych oczkach. Nie ugniatajcie ich tłuczkiem ani blenderem bo ciasto na naleśniki nie uda się.
W misce zmieszajcie mąkę, skrobię, szczyptę soli oraz ziemniaki i wyróbcie gładkie ciasto.
Ciasto podzielcie na równe części, a każdą część rozwałkujcie na cieńki naleśnik, na oprószonej mąką stolnicy.
Naleśniki smażcie z obydwu stron, na posmarowanej olejem rzepakowym patelni.
Gotowe naleśniki posmarujcie powidłami śliwkowymi zmieszanymi ze zmielonym makiem.
Do nadzienia możecie też dodać cukier lub cukier waniliowy. Tak przyrządzone naleśniki świetnie smakują na śniadanie lub jako przekąska w ciągu dnia. Na Morawach z kolei serwowane były jako street food podczas festiwalu otwartych winnic oraz w kawiarniach, jako alternatywa do klasycznych cukierniczych wypieków.
Lista zakupów – Naleśniki ziemniaczane z makiem i śliwkami
- 600 gram ziemniaków
- 150-200 gram mąki pszennej
- 5 gram skrobi ziemniaczanej
- 100 gram powideł śliwkowych
- 100 gram zmielonego maku
- olej rzepakowy do smażenia naleśników
- sól
Więcej o nas tu: klik, na naszym Facebooku i Instagramie.