Czas pożegnać się z Maltą, dlatego na obiad proponujemy Wam zupę. A dokładniej, minestra – kuchnia maltańska, klasyczna zupa z wyspy. Z kolei jeżeli ciekawi was co i gdzie zobaczyć, zjeść na Malcie, to poczytajcie sobie to: klik. Przygotowanie zupy Warzywa umyjcie, obierzcie i pokrójcie w kostkę. W garnku rozgrzejcie olejContinue reading
Tag: Malta
Zupa wdów – kuchnia maltańska
Myślami zostajemy nadal na Malcie, dlatego na obiad dziś Ładniejsza ugotowała klasyk nad klasyki, mianowicie: zupa wdów – kuchnia maltańska jest po prostu pyszna i taka prosta w przygotowaniu. Z kolei jeżeli ciekawi was co i gdzie zobaczyć, zjeść na Malcie, to poczytajcie sobie to: klik. Przygotowanie zupy Warzywa, czyli 125Continue reading
Pasta z białej fasoli (bigilla) – kuchnia maltańska
Dziś na kolację wracamy myślami na Maltę – pasta z białej fasoli (bigilla) – kuchnia maltańska to klasyk, serwowany w formie czekadełka lub przystawki. My lubimy ją jako dodatek do chleba. A przepisy na całkiem fajne chleby znajdziecie tu: klik. Z kolei jeżeli ciekawi was co i gdzie zobaczyć, zjeśćContinue reading
Malta – co i gdzie zjeść
W tym roku wakacje raczej biedne – podróże okrojone do minimum a jak już, to raczej po Polsce, albo zastąpione wielogodzinnymi spacerami po okolicy. Dlatego z dużym sentymentem wspominamy Maltę, a raczej Silniejszy wspomina, Ładniejsza bardziej tęskni jednak za Maderą, ale o tym innym razem. Teraz jednak Malta – coContinue reading
The Corner Cafe, czyli angielskie śniadanie w Bugibba
Do The Corner Cafe trafiliśmy szukając miejsca, w którym moglibyśmy zjeść prawdziwe, angielskie śniadanie. Wspominaliśmy już, przy okazji poprzednich wpisów, że kuchnia maltańska wiele czerpie z kuchni brytyjskiej, a stoi za tym historia tego miejsca. Na każdym kroku znleźć można restauracje, które oprócz pizzy i burgerów, serwują syte angielskie śniadania,Continue reading
Mr Maxims Nice Slice, czyli pastizzi i pizza na wynos
Mr Maxims Nice Slice odkryliśmy w drodze z Aquarium. Zmęczeni długim spacerem, zapragneliśmy posilić się czymś szybkim i nieskomplikowanym. Godzina była wczesna, więc nie mieliśmy jeszcze ochoty na obiad, zależało nam bardziej na znalezieniu jakiejś przekąski. Z pomocą przyszła lista maltańskich specjałów, przygotowana jeszcze w Krakowie przez ładniejszą połowę tegoContinue reading
Cafe Jubilee, czyli zwiedzamy Gozo
Cafe Jubilee odkryliśmy przy okazji zwiedzania wyspy Gozo, na którą przypłynęliśmy promem. Lista rzeczy do zobaczenia, przygotowana przez silniejszą połowę tego bloga jeszcze w Krakowie, nie pozostawiała złudzeń. Wiedzieliśmy, że na jedzenie czasu będzie niewiele. Na nasze szczęście, Cafe Jubilee mieściło się w samym centrum stolicy Gozo – na małymContinue reading
The Boat House, czyli tropem Makłowicza po Malcie
Podczas naszego pobytu na Malcie postanowiliśmy jeden dzień spędzić na sąsiedniej wyspie Gozo. A dokładniej w miejscowości Xlendi, rybackiej wiosce o istnieniu której, dowiedzieliśmy się z jednego z programów prowadzonych przez Roberta Makłowicza. Idąc dalej tym tropem, obowiązkowym przystankiem na naszej restauracyjnej mapie Europy stała się restauracja The Boat House,Continue reading
D’office Bistro, czyli dzień w stolicy Malty
Do stolicy Malty, Valetty, przypłynęliśmy statkiem, mimo że nie jest ona położona na wyspie. Jednak wszystkie przewodniki i blogi zachęcały do skorzystania z tego właśnie rodzaju transportu. Na statek wsiedliśmy w Sliemie, a chwilę później wspinaliśmy się już do góry. Na liście, przygotowanej przez silniejszą połowę tego bloga, mieliśmy sporoContinue reading
The Cliffs, czyli nasz pierwszy faworyt na Malcie
Mamy to! Zwiedzając wyspę, wreszcie natrafiliśmy na miejsce, które jednogłośnie okrzyknęliśmy naszym faworytem na Malcie. Panie i Panowie przedstawiamy Wam The Cliffs! A wszystko dzięki pomysłowości silniejszej połowy tego bloga, który postanowił zaskoczyć ładniejszą połowę czymś spektakularnym, romantycznym i smacznym zarazem. I tak w wielkiej tajemnicy przed nią wyszukał toContinue reading
Chef s Eyes Bugibba Bocci Club na Malcie
Do Chef s Eyes Bugibba Bocci Club na Malcie trafiliśmy przypadkiem. Spacerując nadmorską promenadą, nie chcieliśmy po raz kolejny stołować się w miejscach, które już znaliśmy. Zapragnęliśmy nowości, tym bardziej że nasza lista maltańskich specjałów wciąż skrywała w sobie smaki do poznania. Jednym z nich była konina. Danie dość kontrowersyjne, aleContinue reading
Army & Navy, czyli śniadanie w Sliema
Do Valetty postanowiliśmy popłynąć promem. Podobno to najlepsza forma podziwiania ogromu miasta i jego fortyfikacji. A że promy odpływają ze Sliemy, śniadanie postanowliśmy zjeść właśnie tam. Wybór restauracji nie był prosty, Sliema jest bardzo rozległa, natomiast przy samych promach restauracji jest niewiele. Mieliśmy do wybory: wrócić się do bardziej restauracyjnejContinue reading