chaczapuri

Chaczapuri

Uwielbiamy chaczapuri. Ilekroć jesteśmy w pobliżu miejsca, w którym je dają, nie potrafimy się oprzeć by tam nie wejść. Dziś postanowiliśmy zmierzyć się z nim w zaciszu własnego m-ileś-tam i przygotować je samodzielnie.

Ciasto na chaczapuri

Paczkę suchych drożdży (7 gram) wymieszajcie 150 ml ciepłej wody , dodajcie pół łyżeczki cukru i odstawcie na bok. Do miski wsypcie 250 gram mąki pszennej, wlejcie jedną łyżkę oliwy, wsypcie pół łyżeczki soli i nasz spieniony drożdżowy zaczyn. Wszystko razem wymieszajcie i wyróbcie ciasto. Wyrobione ciasto odstawcie na pół godziny do wyrośnięcia. Po tym czasie ponownie je wyróbcie i odstawcie.

Nadzienie

Pół opakowania sera feta podzielcie na kolejne cztery porcje. Na koniec każdą z nich rozdrobnijcie widelcem.

Ciasto podzielcie na cztery części i z każdej uformujcie łódeczkę, jak na zdjęciu. Będzie się ono lekko obkurczać i zwijać, ale nie martwcie się tym. Na każdą łódkę połóżcie pokruszony ser feta.

Pieczcie 20 minut w 200 stopniach, z termoobiegiem.

Jest kilka rodzajów chaczapuri, na przykład do powyższego możecie na koniec wbić jajko i podpiec chwilę dłużej aż zetnie się białko. Następnie możecie też z wierzchu posypać je tartym żółtym serem. Można też, zrezygnować z formowania łódeczek i ciasto przygotować na kształt dwóch placków do pizzy, wtedy nadzienie serowe wędruje do środka, pomiędzy placki.

Więcej naszych przepisów tu: klik. I na naszym Instagramie.

Dodaj komentarz