Wcześniej pisaliśmy o Podgórzu: klik, o Kazimierzu: klik. Ale sytuacja nadal jest niewesoła, dlatego jeżeli tylko możemy, to wspierajmy lokalne biznesy – Kraków Kleparz niech będzie kolejnym z takich miejsc.

Stary Nowy Kleparz

W Krakowie istnieją dwa Kleparze – Stary i Nowy. Nowy znajduje się bliżej Alei Trzech Wieszczów, a dokładniej przy ulicy Długiej 30. Z kolei Stary Kleparz, a o nim dziś będzie mowa, znajdziecie pod adresem Rynek Kleparski 20. Jest to najstarszy, nieprzerwanie działający targ w mieście, założony jeszcze w XIV wieku. Czynny od 06:00 do 18:00 (w soboty do 16:30, w niedziele nieczynne). Wieść gminna niesie, że zaopatrują się tu nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale i restauratorzy oraz takie znane postacie jak np. Roma Ligocka, Ewa Wachowicz czy Robert Makłowicz.

Na Starym Kleparzu kupicie dosłownie wszystko: od warzyw i owoców, przez mięso, ryby i owoce morza, nabiał, posłodkie i wytrawne przetwory, oleje, pieczywo, a nawet chemię czy ubrania. Mieszczą się tu aż 74 sklepiki, tzw. punkty stałe oraz spory plac, na którym rozmieszono stanowiska do wolnej sprzedaży.

Smaki świata

Ale Stary Kleparz to nie tylko jaja, ziemniaki i marchewka. To też sklepiki z kuchnią świata. I o nich dzisiaj chcielibyśmy Wam opowiedzieć.

• Express Fish (kiosk nr.8) – kupicie tu ryby świeże, wędzone i mrożone, owoce morza, przetwory rybne.
• Oliwki Etc. (kiosk nr.28) – jak sama nazwa wskazuje sprzedają oliwki na wagę, i to w każdej zalewie i każdej możliwej przyprawie, jaką tylko zdołacie sobie zamarzyć.
• All Greek (kiosk nr.32) – to głównie greckie wędliny, sery, oryginalne greckie produkty, pieczywo, ale i oliwa z własnego gaju, którą zachwycił się Silniejszy.

• Smaki Śródziemnomorskie (kiosk nr.33) – oliwki na wagę, przeróżne tapenade i pasty, oraz wypiekane przez nich chlebki marokańskie (z harrisą, kukurydziane z czarnuszką, chlebki z oliwkami). My rozsmakowaliśmy się w tapenade marokańskiej (papryka czerwona, oliwki, suszone pomidory, kapary, karczochy i przyprawy), tapenade trzy kolory (oliwki, suszone pomidory, papryka marokańska, czosnek, oliwa, kapary, karczochy, bazylia, szafran i rukola) oraz pikantny krem serowy z harrisą do chleba.

• Litewskie Rarytasy – Bracia Haydukiewicz (kiosk nr.37) – kindziuki i skiłądzie, kumpiaki (surowa, podsuszana szynka), sery varškės sūris (twaróg), sękacze oraz wegetariański ser z jabłek (sic!) – z różnymi dodatkami, albo klasyczny który idealnie smakuje w połączeniu ze słonym kumpiakiem.

• Serowarnia „Magdalenka” (kiosk nr.40) – wyroby mleczne: oscypki, bryndza (sery owcze), sery kozie, krowie i masła. Nasze ulubione, to ser kozi i jogurt grecki, z którego Ładniejsza robi serek (o którym pisaliśmy tu: klik).

• Iberia (kiosk nr.44) – art. spożywcze portugalskie, hiszpańskie w tym wędliny, oliwki, oleje, sery, tortille kukurydziane.
• Węgierskie Specjały (kiosk nr.54) – węgierskie specjały, wędliny, duża kolejka, ale warto poczekać chwilę by kupić np. kiełbaski z mangalicy a nawet twarogowe batoniki w polewie czekoladowej Turo Rudi (pisaliśmy o nich i kuchni węgierskiej tu: klik).
• DZIKI TROP Sklep z dziczyzną (kiosk nr.58) – mięso i wędliny z dziczyzny. Kupicie tu pyszne kiełbasy z jelenia i dzika, pasztety, jak również surowe mięso z którego możecie przygotować np. gulasz. My tym razem skusiliśmy się na kiełbasy z jelenia i jelenia z dzikiem, oraz pasztet z dzika.

• Gruziński Chleb (kiosk nr.61) – wypieki z Gruzji prosto z pieca.
• Winniczek (kiosk nr.62) – fantastyczny sklep z włoskimi wędlinami i serami, z przesympatycznym właścielem, zawsze gotowym doradzić, co kupić. Kolejka do Winniczka jest spora, ale naprawdę warto odstać swoje by kupić śmietankową burattę z bawolego mleka czy guanciale (wieprzowina z części policzkowej, idealna do klasycznej amatriciany). Silniejszy zakochany w tym miejscu, więc zaglądamy tu za każdym razem, gdy jesteśmy na Starym Kleparzu.

Handelek

W oklicy Starego Kleparza znajduje się jeszcze jedno warte uwagi miejsce, mianowicie Handelek (św.Filipa 16/2). Sami o sobie:
„W sąsiedztwie jednego z najważniejszych miejsc handlu i kupiectwa w Krakowie, Starego Kleparza, przy ulicy św. Filipa, tworzymy unikalne doświadczenia kulinarne – miejsce, w którym wracamy do tradycyjnych, krakowskich smaków i domowych rarytasów. Przywracamy tradycję XIX- i XX-wiecznych krakowskich „lokalików śniadaniowych”, które po II wojnie światowej zniknęły z krajobrazu Krakowa (…). Pasja do Krakowa, kuchni (…) oraz historii i tradycji, sprawiła, że ciekawostka o „lokalikach śniadankowych” (o nazwie rodzajowej „handelek”) otwieranych w XXI wieku (przez m.in. Hawełkę, Wentzl’a, Kuśmierczyka) zainspirowała do myślenia o nowym koncepcie. Tak więc powstał Handelek – powrót do zapomnianej przez Krakowian tradycji do celebrowania śniadań (nierzadko przy bombce pilsneńskiej czy lampce szampana!)*”.
*Źródło: https://handelek.com/o-nas/

Czynne od 08:00 do 13:00 (niedziela nieczynne). Zakupy możecie zrobić na miejscu, obecnie ze względu na sytuację, w okienku Handelka, jak również przez ich stronę internetową, z odbiorem na miejscu lub dowozem pod wskazany adres. Kupicie tu wypiekane na miejscu pieczywo (chleb pszenny, żytni, Vermont, Huncwot, bułki, bagietki, foccacie), słodkie wypieki (chałki, drożdżówki, krant), pasty do chleba (jajeczne, rybne, ziemianczane, mięsne, warzywne, smalczyk), sałatki, granolę, pasty orzechowe, makarony, herbaty, zakwasy, miody, soki i wiele, wiele więcej. Możecie zamówić też zestawy śniadaniowe, z wybranymi przez siebie rodzajem pieczywa i pastami do chleba.

Mamy nadzieję, że tym wpisem rozbudziliśmy Waszą ciekawość i zaostrzyliśmy Wasz apetyt, zatem wspierajmy lokalne biznesy – Kraków Kleparz poleca się na weekend.

Więcej o nas tu: klik. I na naszym Instagramie.