Nietypowe święta: Dzień Rogalika

Nietypowe święta: Dzień Rogalika

Końcem stycznia obchodzimy Dzień Rogalika. To nietypowe święto wypada dokładnie 30 i stanowi dobry pretekst do upieczenia kilku rożków. Ale zanim przejdziemy do przepisu, na początek kilka informacji na temat tego wypieku. Nietypowe święta: Dzień Rogalika.

Historia rogalików

Rogalik, croissant, rogal, rożek – jakkolwiek by go nie nazywać wszyscy wiemy o co chodzi. Zwijany z okrągłego placka w kształt trójkąta przywodzi na myśl krowie rogi. Wypiekany z mąki pszennej, w środku delikatny i puszysty, na zewnątrz ze spieczoną skórką. Ten śniadaniowy obowiązkowo posypany makiem, ten do kawki ozdobiony skórką z pomarańczy, czekoladą, lukrem, kolorową posypką, płatkami migdałów, w środku zaś wypełniony słodkim nadzieniem – dżemem, kremem, nutellą.

Najstarsze wzmianki o rogalikach pochodzą z V wieku n.e, mowa tu o księżycowym chlebie panem lunatum, w kształcie półksiężyca, który używany były w obrządkach religijnych. W średniowieczu zaczęto podawać je również na dworach.

Z kolei legenda głosi, że pierwsze rogaliki zostały upieczone w 1683 roku, przez wiedeńskich piekarzy dla uczczenia zwycięstwa króla Jana III Sobieskiego nad Imperium Osmańskim w Bitwie pod Wiedniem (12/09/1683). Kształtem przypominały półksiężyc znajdujący się na fladze Imperium.

Do Francji rogaliki trafiły dopiero w 1770 roku, za sprawą austriaczki Marii Antoniny, żony Ludwika XVI, ale wówczas jadano je jedynie na dworach.

Upowszechnienie się tego przysmaku w całej Francji miało miejsce dopiero w 1839 roku, dzięki dwóm Austriakom – Ernestowi Schwarzer i Augustowi Zang, którzy otworzyli w Paryżu swoją La Boulangerie Viennoise i po raz pierwszy zaprezentowali paryżanom kipferl (rogaliki). Pomysł szybko podchwyciły pozostałe piekarnie we Francji, modyfikując jednak oryginalny przepis przez wprowadzenie la pâte feuilletée (maślanego ciasta francuskiego). Od połowy XX wieku croissant stał się podstawą francuskiego śniadania.

Dziś nadal kojarzą się głównie z paryskimi boulangerie, skąd ich apetyczny zapach rozchodzi się po okolicy. Ładniejsza przez dwa lata mieszkała w Paryżu, w połowie Pól Elizejskich i na swoje nieszczęście dwa razy dziennie mijała taką właśnie małą piekarenkę. Przez pierwszy miesiąc trzymała się dzielnie, potem skapitulowała i co rano, w drodze do biura przystanek w piekarni stał się obowiązkowym punktem dnia.

Przepis na francuskie rogaliki znajdziecie na stronie słynnej Le Cordon Bleu: klik, bo jak się uczyć to od najlepszych. A poniżej nasze wariacje na temat rogalików.

Dodatkowo polecamy nasz artykuł o rogalach świętomarcińskich.

Nietypowe święta kulinarne w styczniu:

Więcej o nas tu: klik. I na naszym Instagramie

Nietypowe święta: Dzień Rogalika źródła: lesnouvellesdelaboulangerie.fr, europe1.fr.

Dodaj komentarz